Większość prac warsztatowych to typowe prace okresowe związane z wymianami elementów eksploatacyjnych.
Dziś właśnie w takim celu przyjechało bardzo ładne Audi A1 z silnikiem 1.2 TFSI
Typowe prace warsztatowe wyglądają tak…
Samochód jak na swój wiek ma niewielki przebieg, ciut ponad 54000 km. Przy takim przebiegu bardzo częścto wymiany wymagają typowe „zapominajki”, czyli płyn hamulcowy i świece :)
Z racji wieku takie auta coraz rzadziej trafiają do serwisów autoryzowanych. W pozostałych warsztatach zakres prac często jest ustalany na życzenie klienta i pewne drobiazgi umykają. Tak było i tym razem, świece swoje najlepsze lata miały dawno za sobą i miały mocno zużyte elektrody masowe. Powoduje to delikatne drgania silnika na wolnych obrotach, spadek dynamiki i wzrost spalania. Warto je wymieniać regularnie bo całkiem zapomniane potrafią zrobić bardzo brzydkiego psikusa i doprowadzić do poważniejszej awarii silnika.
Poza standardowym serwisem olejowym, zostały zamontowane nowe filtry powietrza, kabiny oraz paliwa. Ten ostatni jest w tym aucie bardzo istotny, ponieważ ma zabudowany w sobie regulator ciśnienia paliwa. Jego nieprawidłowe działanie, szczególnie przy silniku TFSI, może powodować duże problemy z pracą silnika.
Ostatnim elementem który wymagał wymiany to były mocno zużyte tarcze i klocki hamulcowe na przedniej osi. Tarcze mimo że na oko wyglądały na równo zużyte to ich grubość była prawie milimetr poniżej dopuszczalnej dopuszczalnej granicy. Przy wymianie hamulców bardzo istotną sprawą jest dokładność. Źle oczyszczone piasty będą powodowały, że nowa tarcza nie będzie równo do nich przylegać. Efektem będzie bicie hamulca, nierównomierne zużycie klocków a nawet zwichrowanie tarcz. Na koniec Audi dostało nowy płyn hamulcowy, ponieważ nie było żadnych informacji kiedy ostatnio był zmieniany.
Teraz można podróżować bezpiecznie do kolejnego przeglądu :) Oczywiście najlepiej w naszym warsztacie.